Piękna historia! Historyczne powołanie Marcosa Alonso

Pomimo równej formy, jaką prezentował już od kilku sezonów Marcos Alonso, powołania do hiszpańskiej kadry nigdy do niego nie docierały. Wezwanie od Julena Lopeteguiego na kolejne zgrupowanie było dla niego dużym zaskoczeniem, o czym najdobitniej świadczą krótkie wakacje w Dubaju, które piłkarz zaplanował sobie na ten okres.

Powołanie dla 27-latka jest jednak wyjątkowe jeszcze pod innym względem. To bowiem trzeci przedstawiciel rodziny Alonso, który został wezwany do kadry „La Roja”. Wcześniej jego dziadek i ojciec również zakładali koszulkę w barwach narodowych Hiszpanii. Marcos Alonso Imaz - dziadek piłkarza Chelsea - swój debiut w kadrze zaliczył w 1955 roku, w przegranym 1:2 meczu z Francją. 26 lat później, czyli w 1981 roku, swój pierwszy mecz w reprezentacji Hiszpanii rozegrał jego potomek - Marcos Alonso Pena. Później zagrał ich jeszcze 22, a w 1990 roku urodził mu się syn - Marcos Alonso Mendoza, a więc zawodnik Chelsea.

Najstarszy z reprezentantów w rodzinie Alonso, Marcos Imaz, zmarł sześć lat temu. Miał 79 lat. Jego syn przez jakiś czas po zakończeniu kariery zawodniczej pracował jako trener między innymi w Sevilli i Atlético Madryt. Ostatnią pracę w roli szkoleniowca porzucił jednak 10 lat temu.

Podobnych przypadków w historii piłki nie ma zbyt wiele. Najbardziej znani przedstawiciele trzeciego pokolenia reprezentantów to Diego Forlán z Urugwaju i Javier Hernández z Meksyku. Inne przypadki to: Vladimir Weiss (Słowacja), Warren Feeney (Irlandia Północna), Hazem Emam (Egipt) i André Schembri (Malta).

Alonso rozegrał w tym sezonie 39 spotkań w barwach Chelsea. Strzelił w nich siedem goli i zaliczył trzy asysty. Dodajmy, że w przeszłości był on powoływany do narodowej kadry do lat 19.