Szwed przeniósł się do ekipy ze Stanów
Zjednoczonych na zasadzie wolnego transferu po tym, jak chwilę
wcześniej rozwiązał kontrakt z Manchesterem United.
Napastnik miał kilka opcji, w tym przeprowadzkę do Chin. Jak podało
„Sports Illustrated”, w Państwie Środka mógł on zarobić 100 milionów dolarów. Dodajmy, że umowa z LA Galaxy gwarantuje mu
podstawowe zarobki rzędu 1,5 miliona dolarów. Różnica jest więc ogromna.
Dlaczego
Ibrahimović nie trafił do Chin i wybrał USA?
- Gra w
Stanach Zjednoczonych jest dla mnie prawdziwym wyzwaniem. Chcę
pokazać tutaj wszystkim, co potrafię.
- Nie chodzi o
pieniądze. Wcześniej nie znałem nawet wysokości kontraktu
przygotowywanego przez klub. Powiedziałem tylko: „Szykujcie się,
idę”. Myślę, że nawet Galaxy było tym zaskoczone.
- Po
wyleczeniu kontuzji ja po prostu chcę być szczęśliwy. Chcę
zakładać buty piłkarskie, móc wąchać murawę, dotykać piłki.
Robić to, co robiłem przez ostatnie 20 lat. Uwierz mi, to jest bezcenne.
- Przyszedłem do Galaxy, by pomóc w
zdobywaniu trofeów i stać się częścią historii klubu. Być tym
gościem, który robi różnicę. Grałem ze świetnymi zawodnikami
w najlepszych klubach i wygrywałem. Chcę to kontynuować w Los
Angeles.
- Będę występował tak długo, jak tylko będzie
przynosiło to rezultaty. Jeśli pewnego dnia ktoś uzna, że nie
jestem już wystarczająco dobry, odejdę. Moja sytuacja nie różni
się od innych zawodników. Nie przyjechałem tutaj na wakacje -
powiedział Ibrahimović, który przywitał się z amerykańską
publicznością dwiema bramkami w meczu derbowym LA Galaxy z Los
Angeles FC (4:3).
Dlaczego Ibrahimović zrezygnował ze 100 milionów i wybrał LA Galaxy? Szwed wyjaśnia
fot. Transfery.info
Zlatan Ibrahimović na antenie ESPN wypowiedział się na temat tego, dlaczego zdecydował się kontynuować swoją karierę akurat w Los Angeles Galaxy.