Przypomnijmy, że w marcu światowa federacja ukarała turecki zespół zakazem przeprowadzania jakichkolwiek transferów do klubu zważywszy na zaległości związane z zapłaceniem kwoty transferowej za Matúša Bero ze słowackiego AS Trenčín latem 2016 roku.
Trabzonspor postanowił jednak odwołać się od decyzji argumentując swe racje faktem, że ekipa ze Słowacji nie poinformowała FIFA o wpłynięciu na klubowe konto całej kwoty wynoszącej około dwa i pół miliona euro.
Po dokładnym zweryfikowaniu sprawy przyznano racje Turkom, którzy tym samym będą mogli cieszyć się z możliwości przeprowadzania transferów w trakcie nadchodzącego okienka transferowego.
Na przestrzeni ostatnich dni więcej mówiło się jednak o potencjalnych transferach związanych z opuszczeniem klubu. Bliscy pożegnania się z ekipą z Trabzonu są bowiem tacy zawodnicy, jak m.in. Jan Duricaa, Jose Sosa czy Abdülkadir Ömür.