Brazylijczyk pozostanie w klubie na przynajmniej jeszcze
jeden sezon i to pomimo tego, że we wrześniu skończy już 41 lat. Doświadczony
zawodnik trafił do Montpellier w 2011 roku, gdy wydawało się, że jest u schyłku
swojej piłkarskiej kariery. Vitorino Hilton rozegrał właśnie swój siódmy sezon
w barwach drużyny.
- Jestem bardzo dumny, że mogę kontynuować i przedłużyłem
moją umowę. W wieku 40 lat mało komu udaje się utrzymać karierę na bardzo
wysokim poziomie, dlatego jest to dla mnie osobiste zwycięstwo i duma –
powiedział Hilton.
Kapitan Montpellier zanotował w aktualnym sezonie 27 spotkań
w lidze francuskiej i jest uważany za ważny punkt drużyny. Według portalu „Whosscored” Brazylijczyk gra zazwyczaj na notę nieco przewyższającą 6,9. Prezydent klubu,
Laurent Nicollin powiedział: „Wydaje się logiczne, że w związku z korzyściami
jakie nam przynosi i jego znaczeniem dla zespołu, bo jest przecież kapitanem,
kontrakt należy przedłużyć. To był jego dobry sezon”.
Były gracz Chapecoense przeniósł się do Europy w 2001 roku,
dołączając do szwajcarskiego Servette FC. Od 2004 roku gra na poziomie Ligue 1,
gdzie występował w Bastii, RC Lens, Marsylii i właśnie Montpellier.