„L'Equipe” poinformowało już w weekend, że odejście
24-latka z OL po zakończeniu tego sezonu jest w zasadzie
przesądzone. Wynika to z tego, iż piłkarz jakiś czas temu doszedł do porozumienia z włodarzami swojego aktualnego zespołu. Działacze
mieli zapewnić go, że nie będą robić problemów w sprawie
transferu nawet przypadku awansu do fazy grupowej Ligi Mistrzów.
Oczywiście, jeśli na stole pojawi się odpowiednia oferta.
Wszystko wskazuje na to, że najbliżej pozyskania
ofensywnego pomocnika jest właśnie Liverpool. Dodajmy, że za
10-krotnego reprezentanta Francji trzeba zapłacić przynajmniej 65
milionów euro. Byłaby to więc jedna z największych transakcji w
historii „The Reds”.
Fekir, który jest kapitanem Lyonu,
błyszczy w zasadzie od początku sezonu. W tym momencie ma na
koncie 17 trafień i sześć asyst w 27 spotkaniach Ligue 1.
Najczęściej występuje on na „dziesiątce”, ale może grać też jako środkowy napastnik oraz na obu skrzydłach.
Tylko
w ostatnim czasie Fekir był łączony również z Arsenalem oraz
Barceloną. Przypomnijmy, że zeszłego lata ten pierwszy pozyskał już
jedną gwiazdę Lyonu - Alexandre'a Lacazette'a.
Transferowa bomba Liverpoolu? „The Reds” najbliżej pozyskania gwiazdy
fot. Transfery.info
Według francuskich mediów Liverpool jest faworytem do pozyskania Nabila Fekira z Olympique Lyon.