Spore zamieszanie dotyczące francuskiego ofensywnego pomocnika
zapoczątkowały weekendowe doniesienia wymienionego wyżej
dziennika. Zgodnie z nimi gwiazdor Olympique Lyon porozumiał się z
działaczami swojego obecnego klubu w sprawie zgody na letni
transfer.
Kilka godzin później inne francuskie media
podały, że najbliżej pozyskania 24-latka jest właśnie Liverpool.
RMC Sport, które słynie ze sprawdzonych informacji transferowych,
zasugerowało, że warta 70 milionów euro transakcja jest w zasadzie przesądzona, a sam zawodnik doszedł już do porozumienia z
włodarzami klubu z Anfield odnośnie pięcioletniego kontraktu.
„L'Equipe” przedstawia całą sprawę nieco inaczej. „The
Reds” co prawda faktycznie są bardzo zainteresowani sprowadzeniem
Fekira, ale nic nie jest jeszcze rozstrzygnięte.
Jak
czytamy, w ostatnim czasie do pozyskania Francuza zbliżyła się
Chelsea. Jego transfer rozważają również działacze Atlético
Madryt, którzy jednak przejdą do konkretnego działania
prawdopodobnie dopiero po odejściu Antoine'a Griezmanna. Temu najbliżej do Barcelony.
Fekir rozegrał w tym sezonie w sumie 38 meczów w
koszulce OL. Zdobył w nich 22 bramki i zaliczył siedem asyst.
L'Equipe: Zamieszanie z Fekirem. Chcą go jeszcze przynajmniej dwaj giganci
fot. Transfery.info
Zgodnie z doniesieniami „L'Equipe” w grze o podpis Nabila Fekira jest nie tylko Liverpool
Więcej na temat:
Atlético Madryt
Chelsea FC
Olympique Lyon
Liverpool FC
Anglia
Francja
Hiszpania
Nabil Fekir