Szwedzki defensor trafił do ekipy prowadzonej przez José Mourinho latem minionego roku za równowartość ponad trzydziestu milionów euro. Przesadą byłoby stwierdzenie, iż był to udany transfer, bowiem były zawodnik Benfiki w większości meczów rozczarowywał zgromadzonych na trybunach kibiców.
Angielskie media donoszą, iż reprezentant Szwecji rozwiązanie swej skomplikowanej sytuacji może znaleźć w wypożyczeniu do jednego z ligowych rywali popularnych „Czerwonych Diabłów”.
Lindelöf okres ten miałby spędzić na tymczasowym pobycie w powracającym do Premier League Wolverhampton.
Podopieczni Nuno Espírito Santo w świetnym stylu zwyciężyli w minionych rozgrywkach Championship, dzięki czemu po sześcioletniej przerwie powrócą w szeregi angielskich pierwszoligowców. Aby utrzymać się jednak w najwyższej klasie rozgrywkowej konieczne jest dokonanie odpowiedniej liczby wzmocnień.
Przenosinami Szweda na Molineux Stadium miałby pokierować odpowiadający za jego interesy słynny agent piłkarski Jorge Mendes, który ściśle współpracuje z Wolverhampton.
W zakończonym niedawno sezonie angielskiej ekstraklasy 18-krotny reprezentant Szwecji wystąpił 17 spotkaniach, spośród których 13 rozpoczynał w wyjściowym składzie.