Przejęcie przez 51-latka odbyło się w cieniu skandalu.
Lopetegui jeszcze kilkadziesiąt godzin temu był selekcjonerem
reprezentacji Hiszpanii. Po tym, jak Real poinformował w
komunikacie, że po MŚ zostanie on trenerem „Królewskich”,
rodzima federacja postanowiła w trybie natychmiastowym zakończyć z
nim współpracę. Co trener powiedział na czwartkowej konferencji?
- Jutro będę kibicował hiszpańskiej
reprezentacji (w pierwszym meczu mundialu gra z Portugalią - red.).
Oni mogą zaliczyć świetny turniej. Czuję się częścią tej
drużyny.
- Wczoraj przeżyłem prawdopodobnie najsmutniejszy
dzień w życiu od śmierci mojej mamy (Hiszpan wypowiedział te
słowa mocno poruszony). Dzisiaj z kolei jest ten najszczęśliwszy.
Dziękuję prezydentowi Realu i wszystkim w klubie za zaufanie.
Przychodząc tutaj, czuję wielką odpowiedzialność. Myślę jednak, że jestem gotowy na podjęcie tego wyzwania.
- Sprawa z
federacją? Nie chcę wchodzić w szczegóły, ale pierwszą osobą,
która dowiedziała się o mojej decyzji dotyczącej objęcia Realu
był prezes Rubiales (szef hiszpańskiej federacji - red.).
Otrzymałem gratulacje. Tego samego dnia miałem zorganizować
konferencję prasową. Z racji tego, że nie było go jednak na
miejscu, poprosił mnie, bym się z tym wstrzymał. Umowa została
dopięta przed mundialem. Następnego dnia stało się to, co się
stało. Byłem szczery, niczego nie ukrywałem.
- Kadrowicze
zareagowali wspaniale. To znakomita grupa piłkarzy. Przez dwa lata
federacja miała czterech prezesów. My trwaliśmy w sile i dzięki
niej oni mogą sięgnąć po mistrzostwo świata - przyznał
Lopetegui.
Lopetegui szerzej o zwolnieniu z funkcji selekcjonera hiszpańskiej kadry
fot. Transfery.info
Julen Lopetegui został już zaprezentowany jako nowy szkoleniowiec Realu Madryt. Na konferencji prasowej odniósł się on do wydarzeń z ostatnich kilkudziesięciu godzin.
Więcej na temat:
Real Madryt CF
Hiszpania
Trenerzy
Julen Lopetegui Argote
MŚ 2018
Mistrzostwa Świata