OFICJALNIE: Oświadczenie Ajaksu w sprawie Nouriego. Amsterdamczycy przyznali się do błędu

Abdelhak Nouri upadł podczas meczu towarzyskiego przeciwko Werderowi Brema. Niemal natychmiast udzielona została mu pomoc lekarska. Zawodnik został przetransportowany helikopterem do szpitala, ale mimo to doznał trwałego uszkodzenia mózgu.

Ajax twierdził wówczas, że zrobił wszystko, co w jego mocy, aby pomóc 20-latkowi. Z perspektywy czasu przyznano jednak, że popełniono błędy. W poniedziałek odbyła się konferencja w tej sprawie.

- Na podstawie śledztwa doszliśmy do nowych wniosków. Teraz wiemy, że nasze zachowanie nie było wystarczające w tamtej sytuacji. Zabrakło odpowiedniego skupienia na pomiarze bicia serca, krążeniu i resuscytacji. Do tego defibrylator powinien zostać użyty wcześniej. Chcemy wziąć odpowiedzialność za wynikające z tego tytułu konsekwencje. Przede wszystkim chciałbym przeprosić z tego miejsca rodzinę naszego piłkarza za umożliwienie nam zmiany stanowiska.

- W ubiegłym roku zwracaliśmy uwagę na leczenie Abdelhaka w Austrii. Wiele zostało powiedziane na ten temat. Niestety w pewnym momencie my, nasi doradcy, jak i bliscy zawodnika nie znaleźli nici porozumienia w sprawie. Bardzo ubolewam nad tym faktem.

- Jak do tej pory nasza wiedza opierała się na informacjach, które otrzymywaliśmy od naszych ludzi, ale także na obrazach telewizyjnych oraz danych medycznych. Zewnętrzny lekarz ocenił dla nas wszystkich całą sytuację i przedstawił swoją opinię.

- Początkowo otrzymaliśmy wiadomość, że udzielona przez nas pomoc na miejscu zdarzenia była odpowiednia i nie ma podstaw do tego, aby klub ponosił odpowiedzialność za leczenie.

- Petycja złożone przez rodzinę piłkarza zawierała nowe wieści, co było powodem, aby poprosić osoby trzecie o opinię w tej sprawie. Zaczęliśmy wątpić w naszych doradców. Pojawiło się wiele pytań, dlatego postanowiliśmy skrupulatniej zbadać wszystko od początku.

- Pierwszą rzeczą, jaką teraz zrobimy, będzie skontaktowanie się z rodziną Abdelhaka. Chcemy wziąć odpowiedzialność za sprawę przede wszystkim jako klub, ale również jako jego przyjaciele. Musimy rozwiązać tę sytuację tak, jak wymagają tego okoliczności.

- Chcemy przeprosić Nouriego, jak i jego bliskich w imieniu Ajaksu. Wyjaśnianie sprawy musiało być strasznie frustrujące. Ubolewam nad faktem, że zajęło nam to tak wiele czasu - skwitował dyrektor sportowy Ajaksu, Edwin van der Sar.