Zaskakujący Deschamps przed ćwierćfinałem. „Postawa Dembélé spowodowała same kłopoty”

W rozmowie z dziennikarzami „Sport Bilda” selekcjoner reprezentacji Francji, Didier Deschamps, skrytykował swojego podopiecznego - Ousmane'a Dembélé.

Świat piłkarski przyzwyczajony jest do tego, że bez względu na rzeczywistą opinię na dany temat, trenerzy, dbając o atmosferę, unikają publicznego krytykowania swoich zawodników, ze szczególnym uwzględnieniem tych młodych. Tym bardziej, jeśli właśnie trwa turniej, na którym drużyna wciąż walczy o najwyższe cele. Dlatego tak wielkie zamieszanie wzbudziła nadzwyczaj szczera odpowiedź francuskiego selekcjonera na pytanie o Ousmane'a Dembélé.

Dziennikarze „Sport Bilda” rozmawiali z Deschampsem już po wygranym meczu z Argentyną (4:3) w 1/8 finału. Zapytany o zachowanie 21-letniego skrzydłowego sprzed roku, kiedy to wymusił na Borussii Dortmund transfer do Barcelony, były Mistrz Świata i Europy powiedział wprost:

- Takie zachowanie się nie godzi. Koniec kropka. Spowodował wielkie problemy dla Borussii Dortmund, swoich kolegów i naszej reprezentacji. Wtedy, przed rokiem, kiedy to się działo, po prostu nie mogłem go powołać. Nie trenował, więc nie było o tym mowy.

Ostatecznie latem 2017 roku młody Francuz dopiął swego i przeniósł się do stolicy Katalonii za 115 milionów euro. W minionym sezonie w barwach Barcelony rozegrał łącznie 24 mecze, w których strzelił cztery gole i zaliczył dziewięć asyst. Na trwającym mundialu zaczął od pierwszej minuty wszystkie trzy mecze grupowe, jednak już spotkaniu 1/8 finału z Argentyną spędził w całości na ławce rezerwowych.