Zaskakująca prośba Neymara. Żąda od PSG konkretnego transferu

Neymar pogodził się z tym, że najprawdopodobniej zostanie w Paris Saint-Germain, ale stawia klubowi konkretne wymagania.

Pierwszy sezon w stolicy Francji nie należał do najłatwiejszych dla Brazylijczyka. Drużynie udało się wywalczyć mistrzostwa, a najdroższy piłkarz w historii znacznie się do tego przyczynił, ale kampania w Lidze Mistrzów nie była tak udana, nie mówiąc o ciągle narastających konfliktach w szatni. Neymar liczył, że już tego lata będzie mógł się przenieść do Realu Madryt, lecz PSG nie zamierza go sprzedawać, a „Królewscy” uznali, że wolą skupić się na pozyskaniu Kyliana Mbappé.

Zawodnik zdał sobie sprawę, że o transfer będzie mu bardzo trudno, dlatego zamierza zrobić wszystko, by sięgnąć po Ligę Mistrzów i zwiększyć swoje szanse na wywalczenie Złotej Piłki. W tym celu potrzebuje jednak odpowiedniej pomocy i według „Diario Sport” napastnik zgłosił się do władz PSG z konkretną prośbą.

Według katalońskiego dziennika paryżanie są zainteresowani pozyskaniem Luisa Suáreza, a właśnie takiego transferu miał sobie zażyczyć Neymar. Brazylijczykowi nie układa się współpraca z Edinsonem Cavanim, z którym pokłócił się na początku poprzedniej sezonu i jak do tej pory ich relacje nie uległy znaczącej poprawie. 26-latek chciałby, żeby Urugwajczyk opuścił zespół, a w jego miejsce miałby przyjść snajper Barcelony.

„Barça” nie chce pozbywać się swojej gwiazdy, zwłaszcza na rzecz Paris Saint-Germain, ale paryżanie i tak mają podjąć się rozmów, by zadowolić swoją gwiazdę i być może skłonić ją tym do pozostania. Neymar miał uznać, że ponowna współpraca z Suárezem wyszłaby mu na dobre, nie tylko pod względem sportowym.

Głównym celem wychowanka Santosu jest zdobycie Złotej Piłki. W tym celu potrzebuje sukcesów indywidualnych, ale też drużynowych, a gracz ma obawy, że w obecnej sytuacji różnego rodzaju konflikty utrudniają mu wykonanie zadania. W zeszłym sezonie w szatni PSG miało dojść do podziałów, a te miały powstać głównie przez konflikt Neymara z Cavanim. Odejście Urugwajczyka mogłoby nieco rozluźnić atmosferę, a Neymarowi pozwoliłoby w pełni skupić się na grze z nowym partnerem u boku.