Kowalczyk nie ma wątpliwości: Oni powinni odejść z reprezentacji

Wojciech Kowalczyk wypowiedział się na łamach „Super Expressu” na temat kształtu reprezentacji Polski pod wodzą nowego selekcjonera.

Z kadrą pożegnał się niedawno Adam Nawałka, co było efektem słabego występu polskiego zespołu na Mistrzostwach Świata. Jego następcą został Jerzy Brzęczek. Taki wybór prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej, Zbigniewa Bońka, wywołał sporo kontrowersji. Z jednej strony bowiem Brzęczek w poprzednim sezonie zajął wysokie, piąte miejsce w tabeli Ekstraklasy z Wisłą Płock. Z drugiej jednak - do tej pory nie pracował z klubem ze ścisłej rodzimej czołówki i objęcie kadry to dla niego naprawdę duże wyzwanie.

Kowalczyk w przeszłości grał z Brzęczkiem. 39-krotny reprezentant Polski uważa, że jeśli będzie on takim trenerem jakim był kapitanem, osiągnie sukces. Były zawodnik Legii Warszawa czy Betisu zwrócił jednak uwagę na to, z czym będzie musiał zmierzyć się selekcjoner.

- Najtrudniejsze zadanie? Pożegnanie Kuby Błaszczykowskiego. Ledwie Jurek został trenerem, już zaczęły się gadki, że to przecież wujek Kuby. Nawałce powoływanie Kuby jeszcze uchodziło, ale Brzęczek byłby za to wrzucany do niszczarki od razu. Uważam, że powinni się dogadać, to znaczy, że Kuba powinien odejść. Dlatego pożegnanie z kadrą to najlepsze wyjście. Zresztą, nie tylko jego. Jeszcze w trakcie mundialu stworzyłem listę pięciu graczy, którzy powinni odejść.

- Poza Kubą - Piszczek, Jędrzejczyk, Peszko i Cionek. Mam nadzieję, że Jurek zrobi małą rewolucję. Ja w niego wierzę. Liga Narodów to poligon doświadczalny, natomiast na EURO 2020 awansuje pół Europy, bo rozgrywki się rozrosły. I jestem przekonany, że w tym gronie będzie zespół Jerzego Brzęczka - powiedział Kowalczyk w rozmowie z „SE” (cały wywiad TUTAJ).