Nominacje do tegorocznej nagrody The Best FIFA Goalkeeper wywołały sporo dyskusji. Wyróżnieni zostali Thibaut Courtois, Hugo Lloris oraz Kasper Schmeichel i o ile w dwóch pierwszych przypadkach wybór był uzasadniony ich dobrymi wynikami na mundialu, sytuacja Duńczyka nie była już tak klarowna. Zawodnik spisywał się solidnie w barwach Leicester, a także w reprezentacji, ale zdaniem niektórych nie są to wystarczające zasługi.
Tak czy inaczej Schmeichel ma szansę wygrać nagrodę indywidualną i jego zdaniem w pełni na to zasługuje. Bramkarz wyznał w ostatnim wywiadzie, że już teraz cieszy się z wyróżnienia.
- To wielki zaszczyt, zawsze miło jest, gdy jest się zauważanym - mówi golkiper cytowany przez „Daily Mirror”.
- Stawałbym w swojej obronie w zestawieniu z każdym bramkarzem na świecie. Uważam, że prezentowany przeze mnie w ostatnich latach poziom pokazuje, że cały czas staję się lepszy. Mam za sobą solidne Mistrzostwa Świata, od kilku lat przyzwoicie gram też w Premier League. A będę jeszcze lepszy!