Hiszpan stosunkowo niedawno objął drużynę „Kanonierów”.
Od początku było wiadomo, że czeka go trudne zadanie, wszak przez
ponad 20 lat zespół prowadził Arsène Wenger i
w klubie wszystko było podporządkowane jemu.
Emery miał
swój pomysł na prowadzenie Arsenalu. Od początku zależało mu m.in. na
tym, by piłkarze rozmawiali ze sobą w szatni czy na treningach
po angielsku. Zgodnie z doniesieniami „Daily Mirror” ta zasada
jest dla Emery'ego bardzo ważna i - choć sam 46-latek wciąż ma z
nim pewne problemy - wymaga od podopiecznych, by porozumiewali się w
języku państwa, w którym grają.
Hiszpański trener ma
tłumacza na konferencjach prasowych oraz w trakcie wszystkich zajęć,
ale uważa, że pomóc w opanowaniu angielskiego na bardzo dobrym
poziomie może głównie regularne mówienie. Emery ma ambitny plan,
który zakłada płynne posługiwanie się nim przed świętami
Bożego Narodzenia.
Brytyjscy dziennikarze jako ciekawostkę
dodają, że ulubionym angielskim słówkiem szkoleniowca jest
„protagonist” (protagonista - ktoś ważny, kluczowy w danej
sytuacji).
W sobotę Arsenal wygrał z Newcastle United 2:1.
Po pięciu kolejkach Premier League ekipa Emery'ego ma na koncie
dziewięć punktów.
Emery wierny swojemu pomysłowi. Żelazna zasada w szatni Arsenalu
fot. Transfery.info
Jak podaje „Daily Mirror”, Unai Emery wprowadził ważną regułę do szatni Arsenalu.