Ekipa z Lubina zajmuje obecnie niezłe, piąte miejsce w tabeli
Ekstraklasy. W środę „Miedziowi” odpadli jednak z Pucharu
Polski, przegrywając z rywalizującym na co dzień w III lidze
Huraganem Morąg 2:3.
Zgodnie z doniesieniami „Przeglądu
Sportowego” bardzo nie spodobało się to działaczom klubu z
województwa dolnośląskiego. Prezes Mateusz Dróżdż spotka się z
radą drużyny dopiero w piątek, ale podjął już podobno kilka
decyzji.
Jak czytamy, przede wszystkim piłkarzom Zagłębia
zostanie odebrana ruchoma część premii, której wysokość zależy
od miejsca zajmowanego w tabeli. W grę może wchodzić około 400
tysięcy złotych. Do tego zawodnicy będą musieli kupić karnety na
przyszły sezon tym kibicom, którzy wybrali się na mecz do Morąga.
Jeśli chodzi o sztab trenerski, zostanie on obciążony
kosztem zgrupowania w Gniewinie, gdzie zespół przebywał od piątku
do środy. W tym miejscu warto dodać, że pozycja Mariusza
Lewandowskiego jest coraz słabsza i niewykluczone, że w najbliższym
czasie zostanie on zwolniony.
To samo może spotkać kilku
piłkarzy, którym działacze mają złożyć propozycje rozwiązania kontraktów.
Zagłębie w sobotę zmierzy się w
lidze z Pogonią Szczecin.
Trzęsienie ziemi w Lubinie. Piłkarze i trenerzy Zagłębia zostaną ukarani
fot. Transfery.info
„Przegląd Sportowy” przekazał informacje na temat sytuacji w Zagłębiu Lubin.