MACHITKO: Szambo się wylało, czyli o sprawie Cristiano Ronaldo

MACHITKO: Szambo się wylało, czyli o sprawie Cristiano Ronaldo fot. Transfery.info
Paweł Machitko
Paweł Machitko
Źródło: Transfery.info

Odkąd obserwuję komentarze dotyczące sprawy oskarżenia Cristiano Ronaldo o gwałt, dosłownie coś ściska mnie w środku.

Przemysław Rudzki z „Przeglądu Sportowego” wygłosił w leadzie swojego tekstu bardzo mocny pogląd „Pomijając moralność oskarżającej Portugalczyka kobiety, bo jest ona, umówmy się, mocno wątpliwa” (https://www.przegladsportowy.pl/felietony/przemyslaw-rudzki/przemyslaw-rudzki-bogowie-felieton/3k93xzy). Wątpliwa. Ocenianie moralności potencjalnej ofiary?! W jakim świecie tak robimy?! Na pewno nie w moim. Chociaż trzeba uczciwie przyznać, że w kolejnej części artykułu dziennikarz, skądinąd słusznie, przytacza historie popsutych celebrytyzmem piłkarzy i oczekuje uczciwego wyroku dla Ronaldo, nawet jeśli miałoby to oznaczać jego koniec jako sportowca. 

Dla komentarzy internautów nawet szkoda miejsca, ale w skrócie - duża grupa ludzi uważa, że to całe zamieszanie wywołane jest dla sławy i pieniędzy (sam Ronaldo narzucił taką linię obrony). Zastanawiają się oni, jak to w ogóle możliwe, że nagle ofiara przypomniała sobie o wszystkim po dziewięciu latach?! 

Zacznijmy jednak od początku. Kathryn Mayorga, bo tak nazywa się kobieta oskarżająca Ronaldo o gwałt (do zdarzenia miało dojść 12 czerwca 2009 roku), wcale nie szukała popularności. Wszystko zaczęło się w kwietniu 2017 roku od artykułu niemieckiego magazynu „Der Spiegel”, który dzięki hakerom zgrupowanym wokół Football Leaks, dostał dokumenty wskazujące na to, że Portugalczyk w styczniu 2010 roku przelał 375 tysięcy dolarów jako opłatę za milczenie w sprawie o gwałt. Zapewne w tym momencie samemu Ronaldo i jego otoczeniu wydawało się, że sprawa została zamknięta. Kasa przelana, żegnamy czule, zapominamy o wszystkim. Tyle że, niestety dla nich, po kilku latach pojawiła się grupa, chcąca obnażyć zakłamanie piłkarzy-celebrytów - wspomniane Football Leaks. 

Mayorga w pierwszym tekście niemieckich dziennikarzy jest przedstawiona pod pseudonimem Susan K.. Co więcej, podkreślono wtedy z całą stanowczością, że nie tylko ofiara odmówiła komentarza, ale cała jej rodzina, przyjaciele i prawnicy. Nikt nie chciał trafić na czołówki gazet,  ani tym bardziej zyskać popularność.  Dlatego kwestia uzyskania rozgłosu to pierwsza wierutna bzdura w tej sprawie. 

Warto w tym momencie zaznaczyć, że tak naprawdę w całej tej sytuacji, nawet jeśli Ronaldo przyznał się w cytowanym przez „Der Spiegel” dokumencie do nonkonsensualnego seksu, a później się z tego wycofał, występuje słowo przeciwko słowu. Portugalczyk jest jedynie oskarżony, a nie winny, póki nie zakończy się wznowione we wrześniu śledztwo. Trudno jednak o jakąkolwiek logikę, gdy ktoś przerzuca winę na potencjalną ofiarę. Nie, to nie jest zdrowy rozsądek, to po prostu idiotyzm. 

Z jednej strony mamy bardzo szczegółowo udokumentowane oskarżenie ze strony „Der Spiegel”, z drugiej piękny wizerunek Cristiano Ronaldo. Dla wielu najlepszego piłkarza świata, człowieka z okładki niezwykle popularnej gry FIFA, piłkarskiego boga. Człowieka, który na pracowitości, dzięki której można przenosić góry, zbudował mit idealnego sportowca. Nie pasuje tu rysa na szkle w postaci oskarżenia o gwałt. Łatwiej oczywiście przyjąć, że zepsuta do szpiku kości kobieta szuka łatwej sławy i pieniędzy. Co z tego, że cierpi na PTSD (często ofiary gwałtów cierpią na zespół stresu pourazowego). W tekście jest ona przedstawiona jako hostessa, jednak i tak część ludzi widzi w niej damę do towarzystwa. Zresztą, nawet jeśli nią była, miała prawo odmówić Ronaldo. Nawet tuż przed samym stosunkiem. 

Dla wielu przyjęcie przez kobietę zadośćuczynienia w formie ugody, teraz zresztą uznawane przez nowego, już profesjonalnego prawnika Mayorgi za nieważne, zamyka temat. Nie wydaje się to jednak takie oczywiste - wystarczy wyobrazić sobie możliwości i środki celebryty z pierwszych stron gazet na tle przeciętnego człowieka. Presja, potencjalna nagonka medialna, rozchwianie emocjonalne - czym szybsze zamknięcie, przynajmniej formalne, tematu wobec braku wiary ofiary w sprawiedliwość, jest tu nawet zrozumiałe. 

Przy tym niemiecki magazyn szczegółowo opisuje, dlaczego kobieta nie zdecydowała się na „coming out” przy pierwszym tekście lub jeszcze wcześniej. Ona sama, poza oczywistymi względami emocjonalnymi, w tym strachem przed publicznym potępieniem, twierdzi, że siłę i odwagę dały jej wystąpienia kobiet przeciwko przestępcom seksualnym w ramach akcji #MeToo. Jasne, w przypadkach oskarżeń o przestępstwa seksualne zdarzają się takie obliczone tylko na popularność, jednak zdecydowana większość z nich okazywała się prawdą.

W tym momencie może się spełnić kilka scenariuszy. Oczywiście trzeba wziąć pod uwagę wariant, w którym kobieta zaplanowała mistyfikację dekady (co najmniej), planując przez dziesięć lat zarobienie kokosów na piłkarskiej gwieździe. Tak było, jeśli wierzyć Ronaldo, bo ten zaprzecza w całości oskarżeniu. „Der Spiegel” tymczasem publikuje kolejne dokumenty obciążające Portugalczyka. Jeśli im wierzyć, albo nawet mniej - uznać, że prawda znajduje się pośrodku - wizerunek Ronaldo zostanie niezwykle obciążony (więzienie jest prawnie mało prawdopodobne, bardziej - kara finansowa, tak w postaci odszkodowania, jak i utraconych środków sponsorskich). Ale moralność Mayorgi tak naprawdę w tej sprawie nie ma żadnego znaczenia.

Zobacz również

Relacje transferowe na żywo [LINK] Relacje transferowe na żywo [LINK] Jest decyzja w sprawie przyszłości Fernando Santosa! Jest decyzja w sprawie przyszłości Fernando Santosa! Wielki transfer Piotra Zielińskiego na ostatniej prostej Wielki transfer Piotra Zielińskiego na ostatniej prostej Transfery - Relacja na żywo [19/03/2024] Transfery - Relacja na żywo [19/03/2024] Juan Jesus odpowiada Francesco Acerbiemu. „Te wypowiedzi są całkowicie sprzeczne z rzeczywistością” Juan Jesus odpowiada Francesco Acerbiemu. „Te wypowiedzi są całkowicie sprzeczne z rzeczywistością” Dawid Szulczek zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy Dawid Szulczek zmieni klub wewnątrz Ekstraklasy Emmanuel Macron zaangażuje się w sprawę Kyliana Mbappé?! Emmanuel Macron zaangażuje się w sprawę Kyliana Mbappé?! Borussia Dortmund wyznaczyła próg bólu. Tyle może przeznaczyć na wykup Jadona Sancho Borussia Dortmund wyznaczyła próg bólu. Tyle może przeznaczyć na wykup Jadona Sancho Fenerbahçe rozważa wycofanie się z ligi tureckiej. Klub wydał oświadczenie [OFICJALNIE] Fenerbahçe rozważa wycofanie się z ligi tureckiej. Klub wydał oświadczenie [OFICJALNIE]

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy