Wśród kandydatów do trafienia na Camp Nou zimą „Mundo
Deportivo” wymieniło m.in. Branislava Ivanovicia (Zenit
Sankt-Petersburg), Djene (Getafe) i Unaia Núñeza (Athletic Club).
Nieco wcześniej „Daily Mirror” zasugerowało, że do Barcelony
może przenieść się też Toby Alderweireld z Tottenhamu.
Defensywnym priorytetem mistrza Hiszpanii pozostaje Matthijs de Ligt
z Ajaksu, ale jego transfer już zimą jest mało prawdopodobny, a
wskutek kontuzji Samuela Umtitiego i Thomasa Vermaelena Katalończycy
potrzebują nowego obrońcy już teraz.
Media wymieniają
kolejnych piłkarzy, a tymczasem Valverde włączył do treningów
pierwszego zespołu Barcelony Juana Brandariza Movillę, czyli po
prostu Chumiego. Opiekun mistrza Hiszpanii miał kilka opcji, biorąc
pod uwagę zespół rezerw, ale zdecydował się dać szansę właśnie
jemu.
Bardzo możliwe, że to Chumi będzie w
najbliższym czasie trzecim stoperem Barcelony. Niewykluczone, że w
przypadku pokazania się z dobrej strony przez 19-latka kataloński
klub ostatecznie zrezygnuje z pozyskania nowego obrońcy w
przyśpieszonym trybie. Oczywiście będzie miał na to wpływ również przebieg rehabilitacji kontuzjowanych graczy.
Chumi trafił do Barcelony w 2014
roku. Wcześniej szkolił się w Deportivo La Coruña. W tym sezonie
zanotował on siedem występów w rezerwach. Reprezentant Hiszpanii
różnych kategorii jest bardzo wszechstronnym defensorem i imponuje
zarówno siłą, jak i szybkością.
Valverde znalazł rozwiązanie? Plan na zastępstwo Umtitiego i Vermaelena
fot. Transfery.info
W ostatnich dniach hiszpańskie media przedstawiły wielu kandydatów na nowego obrońcę Barcelony. Być może jednak Ernesto Valverde wcale nie przeprowadzi transferu, szukając doraźnego wyjścia z trudnej sytuacji.
Więcej na temat:
Ernesto Valverde
Hiszpania
Samuel Umtiti
FC Barcelona
Thomas Vermaelen
Juan Brandariz Movilla
Chumi