Tuż obok King Power Stadium rozbił się helikopter właściciela Leicester City, Vichaia Srivaddhanaprabhy. Na razie nie zostało
potwierdzone, kto dokładnie przebywał na jego pokładzie, ale
większość brytyjskich mediów jest zgodna, że w środku był
61-latek.
Jego helikopter startował ze stadionu po każdym z
domowych meczów „Lisów”. Tym razem coś poszło nie tak i maszyna
runęła na ziemię zaraz po wzbiciu się w powietrze, po czym stanęła w płomieniach.
Nie
brakuje doniesień sugerujących, że żadna z osób przebywających
na pokładzie helikoptera nie przeżyła. Cały czas tego jednak nie potwierdzono. Można spodziewać się, że Leicester lada
moment opublikuje oświadczenie w tej sprawie.
Srivaddhanaprabha
przejął klub z King Power Stadium w 2010 roku. W sezonie 2015/2016
„Lisy” niespodziewanie sięgnęły po mistrzostwo Anglii,
wprawiając w osłupienie cały piłkarski świat.
Dzisiaj
Leicester zremisowało z West Hamem 1:1.
PILNE: Tragedia w Leicester. Rozbił się helikopter właściciela „Lisów”
fot. Transfery.info
W sobotni wieczór doszło do tragedii w Leicester.