Polski stoper doznał kontuzji pachwiny
w drugiej części spotkania z belgijskim zespołem. 30-latek zszedł
z murawy z opatrunkiem, a w jego miejsce w 76. minucie pojawił się na niej Almamy
Touré.
Na razie nie zostało to potwierdzone, ale uraz ten
może wykluczyć Glika z listopadowych meczów reprezentacji Polski
z Czechami i Portugalią (odpowiednio 15 i 20 listopada).
Doświadczony obrońca rzecz jasna znalazł się na opublikowanej w
poniedziałek liście zawodników powołanych przez Jerzego Brzęczka
(więcej TUTAJ).
To również zła informacja dla samego ASM.
W niedzielę znajdująca się w dołku drużyna zagra bowiem w Ligue
1 z Paris Saint-Germain.
Dzisiaj podopieczni Thierry'ego
Henry'ego przegrali z Belgami aż 0:4 i z jednym punktem na koncie
zajmują ostatnią pozycję w tabeli grupy A Champions League. Ekipa
z Brugii ma cztery „oczka”.
Monaco jeszcze nie wygrało pod wodzą francuskiego szkoleniowca.
Złe wieści z Monako. Kontuzja Glika
fot. Transfery.info
Kamil Glik nie będzie miło wspominał wtorkowego meczu Ligi Mistrzów pomiędzy AS Monaco a Club Brugge.
Więcej na temat:
Polska
Kamil Glik
Belgia
Europejskie puchary
Liga Mistrzów
AS Monaco
Francja
Kontuzje
Club Brugge
Liga Narodów