Football Leaks: PSG znów pod ostrzałem. Premie dla piłkarzy za... dziękowanie kibicom

Śledczy z „Football Leaks” dotarli do informacji, iż Paris Saint-Germain wypłaca piłkarzom dość niecodzienną premię.

Paryżanie od lat pokazują, że pieniądze nie odgrywają dla nich niemalże żadnej roli. Choć według ostatnich doniesień „Football Leaks” Kylianowi Mbappé nie udało się wywalczyć spełnienia wszystkich swoich zachcianek (szczegóły transferu i kontraktu Francuza można znaleźć TUTAJ), okazuje się, że na otarcie łez on i jego koledzy... mogą podziękować kibicom.

„Football Leaks” wyjawiło za pośrednictwem magazynu „Envoyé spécial” emitowanego w telewizji „France 2”, że na Parc des Princes zawodnicy zarabiają nawet w trakcie zazwyczaj typowo spontanicznych interakcji z kibicami. W umowach zawodników wpisano specjalny bonus, który zapewnia im dodatkowy zarobek za to, że przed meczem powitają oni sympatyków zgromadzonych na trybunach, a po spotkaniu podziękują im za doping.

Czynności, które zajmują od kilkunastu sekund do kilku minut są dla graczy PSG wyjątkowo opłacalne, choć bonus jest zależny w dużej mierze od piłkarza. Zawodnicy zarabiający na tym procederze najmniej zgarniają miesięcznie 33 tysiące euro. Na najwyższą premię może liczyć bez zaskoczenia Neymar, który za dobre relacje z kibicami otrzymuje już 375 tysięcy.

Oznacza to, że sam Brazylijczyk może zarobić w ciągu jednego roku 4,5 miliona euro tylko na tym, że wyjdzie na środek boiska lub podejdzie do trybuny i zwyczajnie podziękuje kibicom. Ci zawodnicy, którzy mieli mniej szczęścia przy ustalaniu tej premii tak czy tak w skali roku inkasują niecałe 400 tysięcy euro.

To nie pierwszy raz, kiedy „Football Leaks” bierze w ostatnim czasie na swój celownik PSG. W ostatnich dniach wyjawiono również wspomniane wcześniej szczegóły transferu Kyliana Mbappé oraz to, że UEFA pomagała klubowi w uniknięciu kary z tytułu złamania przepisów Finansowego Fair Play.