„Rossoneri” zaoferowali napastnikowi półroczny kontrakt z
opcją przedłużenia o kolejne 12 miesięcy. 37-latek na początku
optował za podpisaniem od razu półtorarocznej umowy, ale podobno
jest gotów zgodzić się na warunki Milanu. Jak czytamy,
mediolańczycy są pewni swego.
Według „Corriere
dello Sport” pozyskać Ibrahimovicia chce jednak również
Sampdoria. Z jednej strony nie wydaje się, by Szwed, dla którego
przenosiny do Milanu byłyby powrotem po latach na San Siro,
wolał przenieść się do Genui, ale prezydent klubu ze Stadio Luigi
Ferraris, Massimo Ferrero, miał już podjąć pewne działania w tej
sprawie.
Pisząc o tym, powyższe źródło przypomina, że w
2015 roku zawodnikiem Sampdorii został inny bardzo znany napastnik,
Samuel Eto’o. Przygoda Kameruńczyka z włoską drużyną dość
szybko się jednak zakończyła (rozegrał tylko 18 meczów w Serie
A).
Mimo upływających lat, Ibrahimović cały czas imponuje
skutecznością. W sezonie 2018 MLS Szwed strzelił 22 gole i
zanotował siedem asyst w 27 spotkaniach w koszulce Los Angeles
Galaxy.
Sampdoria zajmuje w tym momencie dwunaste miejsce w
tabeli Serie A. Przypomnijmy, że jej barwy reprezentują Bartosz
Bereszyński, Karol Linetty i Dawid Kownacki.
Sensacyjny transfer Ibrahimovicia?! Milan musi uważać
fot. Transfery.info
Zdaniem włoskich mediów Zlatan Ibrahimović jest coraz bliżej powrotu do Milanu. „Corriere dello Sport” podało jednocześnie, że pojawił się inny chętny do zatrudnienia Szweda.
Więcej na temat:
Włochy
Szwecja
UC Sampdoria
Stany Zjednoczone
AC Milan
Los Angeles Galaxy
Zlatan Ibrahimović