Boyata może trafić do Fulham

Beniaminek Premier League od początku sezonu zdecydowanie zawodzi i po dwunastej serii gier plasuje się w ligowej tabeli na ostatnim miejscu. Jakby tego była mało londyńczycy stracili do tej pory 31 bramek, co czyni ich najgorszą defensywą w lidze.

Lekiem na problemy stołecznego klubu ma być nowy menadżer Claudio Ranieri. Władze zdają sobie jednak sprawę z tego, że Włoch nie jest cudotwórcą, dlatego będą chcieli wzmocnić w zimie formację defensywną. Na ich celowniku znalazł się Dedryck Boyata.

27-latek mógł trafić do beniaminka w lecie. Do Celticu wpłynęła nawet oferta opiewająca na dziewięć milionów euro. Mistrz Szkocji pozostał jednak wówczas niewzruszony.

Teraz sprawy mają się inaczej. Umowa defensora z obecnym pracodawcą obowiązuje do 31 maja 2019 roku i zimowe okno transferowe to tak naprawdę ostatni dzwonek, aby klub zlokalizowany w Glasgow mógł cokolwiek na nim zarobić.

Boyata rozegrał w tym sezonie w sumie 16 spotkań. W tym czasie zdobył jednego gola i zanotował jedną asystę.