„Biało-Czerwoni” zdołali uniknąć pojedynków z najmocniejszymi przeciwnikami oraz dalekich podróży i zostali ostatecznie ulokowani w grupie G, w której zmierzą się z Austrią, Izraelem, Słowenią, Macedonią oraz Łotwą.
Selekcjoner reprezentacji Polski przyznał na gorąco po zakończeniu losowania, że trafiliśmy do wyrównanej grupy i nie możemy czuć się w niej stuprocentowym faworytem.
- Myślę, że to bardzo wyrównana grupa. Nie ma faworytów, ale są za to bardzo niebezpieczne drużyny. Patrząc jednak na skład pozostałych grup, można być umiarkowanie zadowolonym - przyznał Brzęczek.
- Musimy podejść do tych spotkań z chłodną głową. Byliśmy losowani z pierwszego
koszyka. Grupa nie jest najgorsza, ale tak jak już mówiłem, bardzo
wyrównana. Musimy być przygotowani na twardą, ciężką walkę o awans. Austria,
Izrael - drużyna zawsze nieobliczalna, Macedonia, Słowenia, Łotwa - to drużyny
niebezpieczne na własnym boisku - dodał 47-letni szkoleniowiec, który w przeszłości występował na austriackich oraz izraelskich boiskach.