Dla byłego selekcjonera reprezentacji Polski był to debiut w
roli trenera „Kolejorza”. 61-latek nie będzie go miło
wspominał, ponieważ poznaniacy przegrali z Cracovią 0:1. Bramkę
na wagę trzech punktów dla krakowskiej drużyny zdobył Mateusz
Wdowiak.
Jak skomentował przegraną Nawałka?
-
Rozpoczęliśmy bardzo źle naszą współpracę. Strata trzech
punktów boli, ale wiemy, że przed nami jeszcze wiele pracy. To
dopiero początek. Kwestią czasu jest lepsza organizacja gry.
Wierzę, że zespół, który dzisiaj przegrał, ma duże możliwości.
Wierzę w to, co robimy i jestem przekonany, że będą postępy.
-
Mecz rozpoczął się pod nasze dyktando, stwarzaliśmy sobie
sytuacje. Potem spotkanie było bardziej wyrównane. Cracovia
strzeliła gola, gratulacje za zwycięstwo. Nie ma mowy o podłamaniu
się, wszystko jest przed nami i z pewnością nie zabraknie nam sił
i energii, by iść do przodu.
- W drużynie jest rywalizacja
i z pewnością dokonamy właściwych wyborów. Dzisiaj zagraliśmy w
takim ustawieniu personalnym. Strata bramki to przykład złej
organizacji gry. Po stracie piłki pozostałe obszary muszą być
asekurowane. Tej asekuracji nie było i rywal wykorzystał przestrzeń
między bocznym a środkowym obrońcą - powiedział szkoleniowiec po
ostatnim gwizdku.
Lech cały czas ma na koncie 24 punkty i
zajmuje ósme miejsce w tabeli Ekstraklasy. W następnej kolejce
„Kolejorz” zmierzy się ze Śląskiem Wrocław.
Nawałka po porażce z Cracovią
fot. Transfery.info
Adam Nawałka zabrał głos po niedzielnej porażce Lecha Poznań z Cracovią.