Pięć spotkań wystarczyło 12 zespołom na zapewnienie sobie awansu do fazy pucharowej Champions League. Choć teoretycznie miejsce zostało już tylko dla czterech ekip, nie oznacza to jednak końca emocji. W niektórych grupach wciąż toczy się zacięta walka o to, kto będzie rozstawiony w następnej rundzie.
W pełni klarowna sytuacja, jeśli chodzi o wyjście z grupy, panuje jedynie w grupach D oraz G. W tej pierwszej na szczycie znalazło się FC Porto, a Schalke jest pewne awansu z drugiej pozycji, natomiast w grupie G na pierwszym miejscu znalazł się Real Madryt, a za nim uplasowała się Roma. Ciekawie będzie jednak w kontekście walki o przeniesienie do Ligi Europy. W obu przypadkach walczące o trzecie miejsce drużyny (Galatasaray i Lokomotiw oraz Viktoria Pilzno i CSKA) zmierzą się z rywalami pewnymi awansu.
Jedyną grupą, w której niemalże nic nie jest jeszcze pewne, jest „grupa śmierci” oznaczona literą C. Tam jedynie Napoli i PSG mogą być pewne, że na wiosnę zagrają w pucharach, ale różnice są tak małe, że jeszcze nie wiadomo, w których rozgrywkach. O miejsce w 1/8 LM powalczy jeszcze Liverpool, ale skazywana na pożarcie przez gigantów Crvena zvezda nie zamierza odpuszczać i też chce powalczyć o dalszą grę w Lidze Europy.
Kwestia awansu została rozstrzygnięta w grupie A, ale Atlético Madryt i Borussia Dortmund powalczą jeszcze o pierwsze miejsce w grupie. Podobna sytuacja panuje w grupie H, gdzie o rozstawienie walczą Juventus i Manchester United, a także w grupie E, gdzie plany Bayernu postara się jeszcze pokrzyżować Ajax Amsterdam.
Pewna awansu z grupy B jest FC Barcelona, ale o drugie miejsce walczyć będą jeszcze Tottenham oraz mediolański Inter. Z kolei w grupie F awans zapewnił sobie Manchester City, ale z pierwszego miejsca wciąż może go zrzucić Olympique Lyon, walczący o awans do dalszej rundy z Szachtarem Donieck.
Gdyby faza grupowa zakończyła się już po piątej kolejce, grupa rozstawionych zespołów byłaby niczego sobie. W jej skład na ten moment wchodzą Atlético Madryt, Bayern Monachium, FC Barcelona, FC Porto, Juventus FC, Manchester City, Real Madryt i SSC Napoli. Biorąc jednak pod uwagę, że aż pięć z tych drużyn nie może być wciąż pewnych swego, dziś i jutro powinniśmy spodziewać się nadal sporych emocji.
Terminarz ostatniej kolejki fazy grupowej Ligi Mistrzów:
Wtorek:
18:55 - Galatasaray - FC Porto
18:55 - Schalke 04 - Lokomotiw Moskwa
21:00 - FC Barcelona - Tottenham
21:00 - Inter Mediolan - PSV Eindhoven
21:00 - Club Brugge - Atletico Madryt
21:00 - AS Monaco - Borussia Dortmund
21:00 - Crvena zvezda - Paris Saint-Germain
21:00 - Liverpool FC - SSC Napoli
Środa:
18:55 - Viktoria Pilzno - AS Roma
18:55 - Real Madryt - CSKA Moskwa
21:00 - Ajax Amsterdam - Bayern Monachium
21:00 - SL Benfica - AEK
21:00 - Manchester City - TSG Hoffenheim
21:00 - Szachtar Donieck - Olympique Lyon
21:00 - Valencia CF - Manchester United
21:00 - Young Boys - Juventus FC