Od lat toczy się dyskusja na temat założenia Superligi, która miałaby dać największym klubom jeszcze większe przychody niż teraz ma to miejsce w Champions League. „Football Leaks” opublikowało nawet dokumenty, które sugerują, że część ekip planowała odłączyć się od reszty rozgrywek w celu gry w elitarnej lidze w ciągu kilku najbliższych lat. Od tamtej pory sytuacja nieco się uspokoiła, ale UEFA i tak planuje działać.
Żeby raz na zawsze porzucić plany o założeniu Superligi, europejska konfederacja piłkarska chce znaleźć sposób na zwiększenie przychodów dla drużyn. Lada moment powstać ma trzeci turniej europejski przeznaczony dla mniejszych drużyn, które nie zdołały awansować ani do Ligi Mistrzów, ani do Ligi Europy, ale UEFA planuje też zadowolić tych największych.
Jak informuje „Sport Bild”, za zamkniętymi drzwiami toczą się rozmowy, których głównymi uczestnikami są Aleksander Čeferin, prezydent UEFA, oraz Andrea Agnelli, prezydent Juventusu oraz Związku Europejskich Klubów. Obaj działacze mają rewolucyjny plan na zwiększenie przychodów, polegający na... przeniesieniu meczów Ligi Mistrzów na weekendy.
UEFA zdaje sobie sprawę, że piłka nożna cieszy się największą oglądalnością właśnie w weekendy, a rozgrywanie wtedy meczów ułatwiłoby też sprawę odbiorcom z odległych stref czasowych. Działaczom szczególnie zależy tutaj na rynku chińskim. Co jednak z rozgrywkami krajowymi?
Po takich zmianach oczywiście ligi musiałyby grać częściej w środku tygodnia, ale Agnelli ma też kolejne pomysły z tym związane. Jego zdaniem rozgrywki krajowe byłyby atrakcyjniejsze, gdyby występowało w nich mniej zespołów, dlatego proponuje, by ligi zwyczajnie okroiły swoje składy. Taki postulat nie powinien szczególnie dziwić, ponieważ podczas rozmów o reformach we włoskim systemie ligowym Juventus niejednokrotnie opowiadał się za zmniejszeniem Serie A do 18 drużyn.
Zgodę na to musiałoby wyrazić wiele podmiotów, dlatego nie jest to takie proste, ale warto podkreślić, że to na razie jedynie pomysły. Zwiększenie przychodów z Ligi Mistrzów miałyby zapewnić jednak nie tylko mecze w soboty i niedziele. Plan zakłada również zwiększenie liczy meczów w fazie grupowej. Po reformie rozlosowywano by tylko cztery (zamiast ośmiu) grupy, w których grałoby po osiem zespołów. Liczba drużyn w Lidze Mistrzów nie uległaby zatem zmianie, a rozgrywki mogłyby się stać bardziej atrakcyjne, ponieważ w jednej grupie spotkałoby się więcej drużyn z najwyższej półki, co zagwarantowałoby więcej hitowych spotkań.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
