Jeszcze do niedawna był określany przez Portugalczyka jako najlepszy prawy obrońca na świecie, ale teraz Valencia może liczyć jedynie na sporadyczne występy w pierwszym składzie. 19-letni Diogo Dalot dobrze wdrożył się w ekipę „Czerwonych Diabłów”, ale odbyło się to kosztem Ekwadorczyka, który przed sezonem otrzymał funkcję kapitana zespołu.
Wygląda na to, że czas 33-latka na Old Trafford powoli dobiega końca. Jego kontrakt wygasa wraz z końcem rozgrywek i choć United ma możliwość automatycznego przedłużenia umowy o kolejny rok, jak na razie nic nie pozwala sądzić, by klub był zainteresowany dodatkowym przedłużaniem tego okresu. Sytuacji nie ułatwia możliwy konflikt na linii zawodnik-menedżer.
Gracz ma już dość i „The Times” informuje, że rozpoczęte zostały działania, mające na celu doprowadzenie do transferu. Valencia chętnie opuściłby Manchester już w styczniu, by móc sobie zapewnić regularne występy chociaż w drugiej części sezonu. W tym tygodniu w Manchesterze zjawili się agenci piłkarza, którzy przystąpili do negocjacji z klubem.
Sam Valencia miał już przekazać znajomym, iż nie widzi szans na porozumienie z Mourinho i przekonanie go, że zasługuje na częstszą grę. Właśnie dlatego zawodnik chce odejść jak najszybciej, ale wiele zależy od działaczy United. Jeśli klub aktywuje opcję przedłużenia umowy do połowy 2020 roku, będzie to oznaczało, że jedyną szansą na odejście będzie pojawienie się ekipy, która zgodzi się spełnić warunki stawiane przez „Czerwone Diabły”.
Wspomniany dziennik zauważa, że Valencia nie powinien mieć większych problemów ze znalezieniem nowego pracodawcy. W sprawie jego przyszłości orientowali się działacze zespołów z Major League Soccer, a także kilku europejskich drużyn.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
