Ostatnim miejscem pracy byłego selekcjonera reprezentacji
Hiszpanii był Real Madryt. Władze „Królewskich” sporo
obiecywały sobie po związaniu się umową z 52-latkiem, ale jego
przygoda z madryckim zespołem zakończyła się klapą. W sumie
Lopetegui poprowadził go w 14 spotkaniach. Sześć z nich Real
wygrał, dwa zremisował i sześć przegrał.
Media z Włoch
podają, że pozostający bez pracy szkoleniowiec znalazł się na
celowniku Romy. Aktualnie za jej wyniki jest odpowiedzialny Eusebio
Di Francesco. Informacje na temat zwolnienia 49-latka pojawiają się
jednak bardzo regularnie i nie będzie niespodzianką, gdy w końcu
stanie się to faktem.
Roma ma kilku kandydatów na następcę Włocha. Oprócz Lopeteguiego - m.in. Paulo
Sousę. Wszystko wskazuje na to, że w przypadku rozstania z Di
Francesco na zatrudnienie tego pierwszego będzie naciskał
szczególnie dyrektor sportowy „Giallorossich”, Monchi.
Drużyna ze stolicy Włoch nie wygrała żadnego z pięciu ostatnich spotkań. W środę Roma przegrała w Lidze Mistrzów z Vikrotią Pilzno,
ale i tak awansowała do fazy pucharowej najbardziej prestiżowych
europejskich rozgrywek.
Szybki powrót do pracy Lopeteguiego? Hiszpan jest na liście życzeń
fot. Transfery.info
Niewykluczone, że Julen Lopetegui wróci niebawem na ławkę trenerską.