Kilka miesięcy temu sosnowiczanie cieszyli się z awansu do
Ekstraklasy. Zderzenie z najwyższym rodzimym szczeblem okazało się
jednak dla nich brutalne. W 19 dotychczasowych spotkaniach Zagłębie
zdobyło tylko 12 punktów i zajmuje ostatnie miejsce w tabeli. W
niedzielę podopieczni Valdasa Ivanauskasa przegrali aż 0:6 z Lechem
Poznań.
- Sytuacja jest trudna, ale nie katastrofalna -
twierdzi Jaroszewski, który na łamach „Sportu” przyznał, że
przyczyn słabych wyników zespołu z województwa śląskiego należy
szukać głównie w szatni:
- Szatnia podzielona jest na trzy
segmenty. Pierwsza grupa dałaby się za drużynę pokroić, druga
rozmawia już tylko o pieniądzach. Chcieliby pewnie zarabiać
jeszcze więcej i najlepiej dzień szybciej, chociaż nigdy z wypłatą
się nie spóźniliśmy. Trzecia grupa to gracze neutralni, którzy
muszą się jak najszybciej obudzić - powiedział działacz.
Wszystko wskazuje na to, że w najbliższych dniach Zagłębie
ogłosi listę zawodników, którzy dostaną wolną rękę w
poszukiwaniu nowych drużyn.
Prezes Zagłębia Sosnowiec o sytuacji w zespole: Szatnia podzielona jest na trzy grupy
fot. Transfery.info
Prezes Zagłębia Sosnowiec, Marcin Jaroszewski, wypowiedział się na temat problemów beniaminka Ekstraklasy.