Piątek ponownie doceniony. Razem z Lewandowskim powalczy o tytuł najlepszego napastnika

Krzysztof Piątek i Robert Lewandowski znaleźli się na liście piętnastu zawodników nominowanych przez „L’Équipe” do tytułu najlepszego napastnika minionego roku.

Francuski dziennik organizuje plebiscyt na najlepszych graczy w 2018 roku na poszczególnych pozycjach i powoli zbliża się do jego zakończenia, ponieważ przed paroma dniami opublikował nazwiska piętnastu napastników, spośród których czytelnicy wybiorą tego najlepszego (głosy można oddawać - TUTAJ).

W gronie wyróżnionych snajperów znalazło się aż dwóch Polaków - Krzysztof Piątek oraz Robert Lewandowski.

Pierwszy z nich jest jedną z rewelacji trwającego sezonu we Włoszech i za sprawą imponującej skuteczności w barwach Genoi znalazł się na celowniku kilku liczących się klubów w Europie.

- To niespodziewany gość w naszym zestawieniu. Lider klasyfikacji strzelców Serie A przez wiele kolejek, który został jednak ostatnio wyprzedzony przez Cristiano Ronaldo - czytamy w uzasadnieniu wyboru 23-letniego piłkarza.

Pojawienie się na tej liście kapitana reprezentacji Polski nie jest z pewnością żadnym zaskoczeniem, ponieważ już od kilku sezonu jest wymieniany w ścisłej elicie najlepszych napastników globu.

- Lewandowski wygrał po raz trzeci klasyfikację strzelców Bundesligi i jest poważnym kandydatem do zwycięstwa także w trwających rozgrywkach, bo cały czas trafia regularnie do siatki rywali. Mistrzostwa Świata nie były jednak najlepsze w jego wykonaniu - pisze „L’Équipe” o kandydaturze gracza Bayernu Monachium.

Poza naszymi zawodnikami we wspomnianym plebiscycie zostali nominowani także Cristiano Ronaldo, Luis Suárez, Antoine Griezmann, Oliver Giroud, Roberto Firmono, Mario Mandžukić, Edin Džeko, Mauro Icardi, Harry Kane, Luka Jović, Edinson Cavani, Pierre-Emerick Aubameyang i Sergio Agüero.

Na tej liście zabrakło miejsca dla między innymi Karima Benzemy, który w swoim stylu postanowił zakpić z tego faktu i zapytał ironicznie na swoim koncie na Instagramie czy przyjaciele z „L’Équipe” zechcą dopisać go jako szesnastego piłkarza do listy.