36-latek przeszedł na piłkarską emeryturę po tym, jak Swansea spadła z najwyższego poziomu rozgrywkowego w Anglii. W piątek ogłosił jednak, że wraca do wyczynowego uprawiania sportu.
Nowym pracodawcą środkowego pomocnika będzie Llanelli. Jest to przedostatni zespół walijskiej Premier League. Doświadczenie Brittona może być nieocenione w walce o utrzymanie.
- Cieszę się, że wracam. Nie mogę już doczekać się momentu, w którym wznowię treningi z zespołem. Bardzo długo na to czekałem. Myślę, że to idealny moment na powrót.
- Drużyna znalazła się w trudnym położeniu, ale mam nadzieję, że moje doświadczenie pomoże nam osiągnąć zamierzone cele — dodał.
Anglik swoimi występami zapracował sobie przez całą karierę na status legendy w Swansea. Wraz z tym zespołem przebył bowiem drogę od League Two do Premier League.
Do pozyskania 36-latka odniósł się także trener Llanelli, Andy Hill.
- To największy transfer w historii tej ligi. Nie było tu jeszcze tak wielkiego nazwiska. Fakt, że mam go w drużynie, jest dla mnie ekscytujący — powiedział szkoleniowiec.
Po 21 kolejkach nowy zespół Leona Brittona plasuje się w ligowej tabeli na jedenastym miejscu z dorobkiem piętnastu punktów.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
