Doświadczony obrońca jest dobrze znany kibicom z angażowania się w różnego rodzaju projekty. Nie tak dawno założona przez niego firma „Kosmos” stała się właścicielem klubu - FC Andorra.
Najstarszy zespół w Andorze założony w 1942 roku występuje obecnie w drugiej grupie w Primera Catalana (piąty poziom rozgrywkowy w Hiszpanii) i plasuje się na dość odległej ósmej pozycji w tabeli.
Gerard Piqué zamierza wkrótce to zmienić i stawia sobie za cel wprowadzenie swojego klubu do Segunda División B (trzeci poziom rozgrywkowy w Hiszpanii) i na początek prowadzona przez niego firma spłaci wszystkie długi wynoszące nawet ponad pół miliona euro oraz zagwarantuje drużynie przynajmniej 300 tysięcy euro rocznie na realizację najważniejszych potrzeb związanych między innymi z opłatami kontraktów i transferów zawodników.
Piłkarz Barcelony już umieścił w FC Andorra dwóch byłych graczy „Dumy Katalonii” - Gabriego i Alberta
Jorquerę. Pierwszy z nich został szkoleniowcem zespołu, a drugi będzie pełnił rolę jego asystenta.
„Diari d'Andorra” przekonuje, że poza 31-letnim piłkarzem swoje pieniądze w drużynę z Andory zainwestowali także Leo Messi oraz Cesc Fàbregas. Wkład obu panów jest stosunkowo symboliczny w porównaniu do Piqué, ale niewykluczone, że w przyszłości ulegnie to zmianie, kiedy klub zacznie odnosić większe sukcesy. Wówczas można liczyć na to, że Argentyńczyk i Hiszpan zaangażują się poważniej w funkcjonowanie zespołu.