Priorytetem „The Blues” nadal pozostaje Gonzalo Higuaín. Argentyńczyk jest bardzo ceniony przez Maurizio Sarriego, menedżera angielskiej drużyny. Problem w tym, że inny pogląd na tę kwestię ma Marina Granowskaja, dyrektor ds. sportu w Chelsea.
43-latka posiadająca podwójne obywatelstwo (rosyjskie i kanadyjskie) uważa, że sprowadzenie napastnika, który obecnie przebywa na wypożyczeniu w Milanie, nie rozwiąże problemu ze zdobywanie goli przez angielską ekipę. Argentyńczyk urodzony we Francji w tym sezonie strzelił w koszulce „Rossonerich” osiem goli i zanotował dwie asysty. Jego sytuację dodatkowo komplikuje fakt, że formalnie nadal jest on zawodnikiem Juventusu.
W związku z tym w biurach „The Blues” mocno urosły notowania Wilsona, napastnika Bournemouth. 26-letni Anglik w bieżącej kampanii rozegrał 23 spotkania, zdobył dziesięć goli i posłał sześć ostatnich podań.
Jeśli władze „The Blues” nie zdołają sprowadzić Higuaína, zwrócą swój wzrok w kierunku snajpera „Wisienek”, za którego według „Sky Sports” Chelsea jest skłonna zapłacić aż do 50 milionów funtów (55 milionów euro).