Gwiazdor Liverpoolu był zawodnikiem „The Blues” w latach
2014-2016. Jego przygody z londyńskim klubem nie można nazwać udaną. Salah rozegrał w jego barwach tylko 19 meczów, będąc
wypożyczanym do Fiorentiny i Romy. Ta druga z czasem go wykupiła.
Gdy Egipcjanin zaczął błyszczeć w koszulce „Giallorossich”, a
następnie trafił do Liverpoolu, kibice wypominali Mourinho, że nie
poznał się na talencie skrzydłowego.
Jak przedstawił tę
sprawę „The Special One”, który niedawno został zwolniony z
Manchesteru United?
- Na ten temat powiedziano wiele
rzeczy, które nie są prawdziwe. Ludzie identyfikują mnie jako
trenera, który sprzedał Salaha. Ja kupiłem Salaha. Jest to pewna
różnica.
- Graliśmy z FC Basel w Lidze Mistrzów. On był
wtedy jeszcze dzieciakiem. Zakochałem się w nim i pozyskałem do
Chelsea. Mieliśmy już Edena Hazarda i Williana, ale przekonałem
działaczy do takiego ruchu.
- Dlaczego to się tak potoczyło?
W Londynie był zagubionym dzieckiem. To był dla niego nowy świat.
Chcieliśmy, żeby się rozwijał i stawał się coraz lepszy. On
jednak bardziej myślał o graniu. Nie chciał czekać.
-
Postanowiliśmy więc go wypożyczyć. Włochy. Taktyczna piłka.
Fizyczna piłka. Dobre miejsce do grania. Fiorentina wydawała się
świetnym wyborem. Nie było tam wielkiej presji. Dlatego tam
poszedł. Nie stałem za decyzją o jego późniejszej sprzedaży. Kupiłem go. Nie
sprzedałem - powiedział Portugalczyk.
Bilans 26-letniego Salaha w koszulce Liverpoolu to 61 bramek i 24 asysty w 82 spotkaniach.
Mourinho: To nie ja sprzedałem Salaha!
fot. Transfery.info
José Mourinho w rozmowie z beIN Sports wrócił wspomnieniami do odejścia Mohameda Salaha z Chelsea.
Więcej na temat:
José Mourinho
Portugalia
Trenerzy
Egipt
Mohamed Salah Ghaly
Chelsea FC
Anglia
Liverpool FC