Były już środkowy pomocnik w sierpniu 2017 roku awansował do pierwszego zespołu Kaizer Chiefs. W swoim pierwszym sezonie wystąpił w 19 spotkaniach i strzelił gola. W obecnej kampanii dwukrotny reprezentant Republiki Południowej Afryki wystąpił w dwóch meczach.
W listopadzie 2018 roku Meyiwa padł ofiarą wypadku samochodowego, w wyniku którego trafił do szpitala z poważnymi urazami przede wszystkim klatki piersiowej. Pomimo tego nie brakowało głosów, że 19-latek z tego wyjdzie.
Dzisiaj jednak Kaizer Chiefs opublikowało oświadczenie, w którym czytamy, że Południowoafrykańczyk został zmuszony do zawieszenia piłkarskiego obuwia na kołku.
– Jesteśmy bardzo przygnębieni z powodu tego, że obiecująca kariera Wisemana musiała zakończyć się tak gwałtownie, gdy wciąż miał wiele do zaoferowania – brzmi oficjalne stanowisko klubu.
Meyiwa został przykuty do wózka inwalidzkiego. Jak powiedział lekarz prowadzący, doznał trwałej niepełnosprawności.
Klub zapewnił, że zaopiekuje się swoim byłym zawodnikiem, jego rodziną, a ponadto zapewni opiekę psychologiczną członkom zespołu. Dodatkowo Meyiwa dostanie pracę w klubie.