Jak podają brytyjskie media,
konferencja prasowa z udziałem menedżera „Czerwonych Diabłów”
odbyła się w ekspresowym tempie. Norweg poinformował bowiem, że
się śpieszy. Jak się okazało, 45-latek udał się do
Francji na mecz Ligue 1 pomiędzy Olympique'em Lyon a Paris
Saint-Germain (start o 21:00).
PSG jest rywalem ekipy z
czerwonej części Manchesteru w 1/8 finału Ligi Mistrzów. Paryżan regularnie obserwują przedstawiciele klubu z
Old Trafford, ale tym razem ich spotkanie z trybun postanowił zobaczyć sam Solskjær.
W 10 dotychczasowych meczach pod wodzą
Norwega MU odniósł dziewięć zwycięstw. Władze „Czerwonych
Diabłów” docelowo zatrudniły go do końca sezonu 2018/2019, ale
ostatnio pojawiły się informacje, że jeśli jego zespół
wyeliminuje PSG w Champions League, szanse na pozostanie 45-latka na
Old Trafford wyraźnie wzrosną.
MU rozegra pierwsze
spotkanie z mistrzem Francji 12 lutego. Rewanż odbędzie się 6 marca.
Solskjær nie traci czasu. Ruszył w podróż tuż po wygranej z Leicester
fot. Transfery.info
Manchester United pokonał dzisiaj Leicester City 1:0. Zaraz po spotkaniu Ole Gunnar Solskjær udał się do Francji.
Więcej na temat:
Anglia
Francja
Manchester United FC
Norwegia
Paris Saint-Germain FC
Liga Mistrzów
Ole Gunnar Solskjær
Olympique Marsylia
Trenerzy