Paryżanie szybko wyszli na prowadzenie
dzięki trafieniu Ángela Di Maríí. Jeszcze przed przerwą wyrównać
zdołał jednak Moussa Dembélé, a w drugiej części gry,
wykorzystując rzut karny, trzy punkty OL dał Nabil Fekir.
Mistrzowie Francji ponieśli tym samym pierwszą ligową porażkę w
tym sezonie.
- Spodziewałem się trudnego spotkania, bo
zespół Lyonu ma dużo jakości. Pierwsza połowa była zła.
Popełniliśmy wiele błędów, tracąc dużo łatwych piłek. Można
było to dostrzec szczególnie, gdy wychodziliśmy z kontratakami.
Pomyłki przytrafiały się w kluczowych momentach.
- Lyon
grał odważnie. Dużo atakował i miał sporo okazji, ale my również
je mieliśmy. W drugiej połowie prezentowaliśmy się dobrze. Jestem
z niej bardzo zadowolony, choć oczywiście końcowy wynik mi się
nie podoba.
- Spora liczba sytuacji, które stworzył sobie
Lyon, wynikała bezpośrednio z naszych błędów. Brakowało nam
precyzji.
- Brak Neymara? Ángel z Julianem Draxlerem bardzo
dobrze ze sobą współpracowali. Ten pierwszy tworzył też sytuacje z Cavanim i Mbappé. Nie udało nam się ich wykorzystać.
-
W pierwszej połowie widziałem wiele rzeczy do poprawy. Szczególnie,
jeśli chodzi o precyzję i agresywność. Powinniśmy być jeszcze
bardziej aktywni. Ale druga połowa bardzo mi się podobała -
powiedział Tuchel.
PSG ma obecnie 10 punktów przewagi nad
Lille w tabeli Ligue 1. Już 12 lutego paryżan czeka pierwszy mecz
1/8 finału Ligi Mistrzów z Manchesterem United.
Tuchel po pierwszej ligowej porażce PSG
fot. Transfery.info
Thomas Tuchel skomentował niedzielną przegraną Paris Saint-Germain z Olympique'em Lyon 1:2.