25-latek w ubiegłym sezonie nie grzeszył formą. W związku z tym latem nieco na siłę wypychano go z Juventusu, z którym łączył go kontrakt do 30 czerwca 2021 roku. Ostatecznie padło na Sporting. Portugalską ekipę zarekomendował mu Cristiano Ronaldo.
Do ekipy „Lwów” środkowy pomocnik został wypożyczony na rok, lecz wcześniej nie przeszedł wszystkich testów medycznych. Dlatego też postanowiono, że zawodnik pozostanie w Turynie, aż dojdzie do pełnej sprawności. Summa summarum Sturaro nawet nie zadebiutował w barwach nowej drużyny i zimą finalnie „powrócił” na Allianz Stadium.
Czterokrotny reprezentant Włoch długo nie musiał szukać klubu, który byłby zainteresowany jego wypożyczeniem. Takie rozwiązanie Juventusowi zaproponowała Genoa. Dodatkowo obie strony zawarły opcję kupna po osiągnięciu celów zapisanych w umowie.
Choć zawodnik nie zagrał jeszcze w ani jednym meczu, dzisiaj „Stara Dama” poinformowała, że warunki transakcji zostały spełnione i opcja wykupu została aktywowana. Z tego tytuły ekipa ze stolicy Piemontu zainkasuje 16,5 miliona euro płatne w ciągu czterech lat. Przypomnijmy, że wcześniej „Gryfoni” za wypożyczenie 25-latka zapłacili półtora miliona euro.
Dla Sturaro oznacza to definitywny powrót do klubu, którego jest wychowankiem. Jak dotąd przywdziewał on barwy Genoi 31 razy. To właśnie ze Stadio Luigi Ferraris w 2014 roku został on wytransferowany do Juventus za kwotę 9,6 miliona euro.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
