33-letni zawodnik Amedu już przed rozpoczęciem ligowej potyczki z Sakaryasporem był w negatywny sposób nastawiony do swoich przeciwników pochodzących z zachodniej części kraju z miasta Adapazarı, będącego jednym z głównych bastionów poparcia urzędującego prezydenta Recepa Erdoğana.
Ten z kolei nie cieszy się naturalnie uznaniem w oczach obywateli ze wschodu pochodzenia kurdyjskiego i z tego też powodu środkowy pomocnik postanowił udokumentować ten fakt w skandaliczny sposób poprzez zaatakowanie swoich rywali żyletką.
Mansur Çalar tuż po pojawieniu się na boisku i jeszcze przed oficjalnym rozpoczęciem meczu przypuścił atak na Ferhata Yazgana. Doświadczony gracz ukłuł go najpierw w plecy, a potem ranił go w szyję.
Wówczas na boisku wybuchło duże zamieszenie, co skłoniło głównego prowodyra do zaatakowania kolejnego z zawodników gości. Ci z kolei ruszyli z pretensjami do sędziego. Ten jednak nie widział zaistniałej sytuacji i nakazał rozegranie spotkania, które zakończyło się wynikiem remisowym (1:1).
Po jego zakończeniu przedstawiciele tureckiego futbolu zdecydowali się przyjrzeć wszystkim nagraniom i po ich przeanalizowaniu wykluczyli dożywotnio 33-latka z udziału w rozgrywkach piłkarskich organizowanych w kraju. Ponadto otrzymał on jeszcze karę grzywny wynoszącą cztery tysiące euro za naruszenie regulaminu 2.Lig Beyaz (trzeci poziom rozgrywkowy w Turcji).
Poza nim zdyskwalifikowani odpowiednio na cztery i pięć meczów zostali jego klubowi koledzy Muhammed Ali Özdemir oraz Muhlis İstemi, którzy również dopuścili się agresywnych zachowań w stosunku do graczy Sakaryasporu.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
