Popularny „Lewy” jak dotąd rozegrał 35 spotkań, strzelił 29 goli i zanotował jedenaście asyst. Pomimo tego cały czas pojawiają się opinie, w których zarzucająca się polskiemu napastnikowi gorszą dyspozycję strzelecką. Temat ten został poruszony w rozmowie z tygodnikiem „Welt am Sonntag”.
– W tym sezonie gram inaczej. Wypracowałem więcej goli. Widać to po moich statystykach asyst. Mam ich w tym sezonie 10 [Polak ma na swoim 11 asyst - dop. red.], co jest najlepszym wynikiem w mojej dotychczasowej karierze. Prawdopodobnie poprawię ten wynik w końcówce sezonu. Dużo myślałem nad tym, jak najlepiej mogę pomóc zespołowi. Zobaczyłem, czego zespół ode mnie wymaga i powiedziałem sobie: „Zrobię wszystko, aby pomóc zespołowi” – stwierdził.
– Być może strzeliłem mniej bramek niż w ostatnich sezonach, ale to nie znaczy, że mam zły sezon. Zmieniły się moje obowiązki na boisku, teraz koncentruję się na całym zespole, nie tylko na sobie. Zespół jest na pierwszym miejscu, staram się otwierać wolne strefy i tworzyć szanse, nie tracąc przy tym własnego głodu na zdobywanie bramek – dodał.
Dla Polaka to sezon przełomowy. Przegonił on Claudio Pizarro w klasyfikacji najskuteczniejszych obcokrajowców w dziejach Bundesligi, a ponadto w dwóch meczach 31-latek pełnił rolę kapitana zespołu.
Bayern Monachium już dzisiaj o godzinie 18:00 podejmie na własnym stadionie FSV Mainz.
![Relacje transferowe na żywo [LINK]](img/ads/relacje.jpg)
