- Wasilewski doznał urazu przed meczem
z Legią, lecz zagrał. Jak się jednak okazało po ostatnim gwizdku,
była to pęknięta łękotka i będzie musiał poddać się
zabiegowi. To pokazuje jak piłkarze pochodzą do tego tematu, jak
ważne jest dla nich bycie częścią tego zespołu - przyznał
szkoleniowiec Wisły na konferencji prasowej przed sobotnim meczem z
Piastem Gliwice.
Trener nie powiedział tego wprost, ale
wszystko wskazuje na to, że Wasilewski w tym sezonie nie pojawi się
już na murawie. W jego trakcie 38-letni stoper rozegrał 26 spotkań
w Ekstraklasie. Zanotował w nich jedną asystę.
Na ten moment nie wiadomo, jak
potoczą się losy Wasilewskiego. Jego umowa z „Białą Gwiazdą”
wygasa bowiem już 30 czerwca.
Wisła ma obecnie na koncie 41
punktów i zajmuje siódme miejsce w tabeli Ekstraklasy, ale tyle
samo „oczek” zdobyły Zagłębie Lubin oraz Jagiellonia
Białystok. Początek sobotniego meczu Wisły z Piastem o 18:00. Na
zakończenie fazy zasadniczej sezonu krakowianie zmierzą się na
wyjeździe z Zagłębiem.