Ajax wciąż nie może uwierzyć w to, co się stało: Zasłużyliśmy na finał

Tottenham Hotspur rywalizował wczoraj z Ajaksem na wyjeździe. Początkowo wydawało się, że Holendrzy awans do finału Ligi Mistrzów mają już w kieszeni. Wówczas hat-tricka ustrzelił Lucas Moura i wyeliminował podopiecznych Erika ten Haga z rozg

Po pierwszej połowie szkoleniowiec „Synów Bogów” starał się motywować swoich piłkarzy: – W przerwie ostrzegłem moich graczy. Powiedziałem im, że to jeszcze nie koniec, bowiem widziałem w oczach rywali nadzieję – stwierdził i dodał – Byliśmy tak blisko, że zasłużyliśmy na to, aby być w finale, ale ta ostatnia sekunda.

W podobnym tonie wypowiedział się Dušan Tadić.

– Nie zasłużyliśmy na porażkę i uważam, że powinniśmy być w finale, ale futbol jest czasami taki, że nawet jeśli zasługujesz na coś, to nie zawsze to dostajesz. W pierwszej połowie zdominowaliśmy rywali, lecz po przerwie Tottenham zaczął grać dokładniej i to sprawiało nam sporo problemów – powiedział.

Natomiast Matthijs de Ligt zebrał się na odwagę i wypowiedział kilka gorzkich słów w stosunku do siebie i swoich kolegów.

– Nie potrafiliśmy powstrzymać Toby’ego Alderweirelda przed podłączaniem się do ataków. Nie zareagowaliśmy również na podania Kierana Trippiera. Myślę jednak, że coś takiego może się przytrafić każdemu. Mecz był wyrównany. Zagraliśmy świetnie w pierwszej połowie, nacisnęliśmy na rywali i trzymaliśmy ich z dala od naszego pola karnego. W drugiej połowie jednak nas zaskoczyli. 2:2 to był dla nas dobry wynik, nie wiem, co powiedzieć, to niesamowite. Byliśmy tak blisko finału, zatem... Nie ma żadnych wyjaśnień, nikt nie może tego zrozumieć. Chciałbym jednak podziękować naszym fanom. Wspierali nas nawet po ostatnim gwizdku arbitra. Teraz wciąż musimy walczyć w lidze i jeśli wygramy, będzie to dla nas pozytywny sezon. Dobrze spisaliśmy się w Lidze Mistrzów, ale w futbolu najistotniejsze są trofea i teraz musimy wygrać Eredivisie – oznajmił kapitan Ajaksu.

Nieco inne zdanie miał Nicolás Tagliafico.

– To był pokaz tego, jak zagrać piłkę miłą dla oka. Kibice robili to, co mogli i widzieli, że daliśmy z siebie wszystko, a potem... To zależy od sposobu gry, pomysłu. Czasami wygrywasz, a a innym razem przegrywasz. W tym wypadku przegraliśmy. Życzę powodzenia piłkarzom Tottenhamu. Niech sprawią, że mecz finałowy będzie znakomitym wydarzeniem – oświadczył.