Dwa dni temu Griezmann potwierdził, że
po zakończeniu sezonu odejdzie z zespołu „Rojiblancos”. Choć media zaczęły spekulować na temat jego potencjalnego transferu również do innych
klubów, wydaje się, że mistrz świata ostatecznie trafi do Barcelony. „Duma
Katalonii” nie będzie więc starała się o zakontraktowanie
Lacazette'a. 27-latek może za to zostać następcą swojego rodaka
w Atlético.
Choć wcześniej pisało się tak w kontekście
m.in. Edinsona Cavaniego, Francuz ma być numerem jeden na liście
Diego Simeone i działaczy „Rojiblancos” w kontekście
wzmocnienia linii ataku ekipy ze stolicy Hiszpanii.
Lacazette'a
nie będzie oczywiście tak łatwo wyciągnąć z Arsenalu.
Zwłaszcza, że zdaniem „Daily Mail” londyńczycy zamierzają zaoferować atakującemu nowy kontrakt gwarantujący mu zarobki na poziomie 250
tysięcy funtów tygodniowo. Wydaje się, że 70 milionów euro to
minimum, jeśli Atlético faktycznie zechce sprowadzić go do
siebie.
Napastnik trafił do Arsenalu w 2017 roku z
Olympique'u Lyon, na którego konto spłynęły 53 miliony euro. W
kończącym się sezonie Lacazette rozegrał 48 spotkań w koszulce
„Kanonierów”. Strzelił 19 goli i zanotował 13 asyst.
Hitowy transfer Lacazette'a, ale nie do Barcelony?! Jest na szczycie listy życzeń
fot. Transfery.info
Kilka dni temu „Mundo Deportivo” pisało, że jeśli Barcelona nie pozyska latem Antoine'a Griezmanna, może skupić się na transferze Alexandre'a Lacazette'a. Teraz „AS” łączy napastnika Arsenalu z Atlético Madryt.