W poniedziałek 33-latek zdecydował się zakończyć reprezentacyjną karierę. Swoją decyzję argumentował niewłaściwym zachowaniem Kwesiego Appiaha, selekcjonera kadry narodowej „Czarnych Gwiazd”, który postanowił odebrał mu opaskę kapitańską (więcej - tutaj). Już kolejnego dnia skontaktował się z nim Nana Akufo-Addo, Prezydent Ghany, który poprosił go o powrót do reprezentacji. Dzisiaj środkowy napastnik przekazał, że przychylił się do jego prośby. Tym samym unieważnił swoją decyzję.
„Wniosek prezydencki to taki, którego nie można lekceważyć. Miałem okazję rozmawiać z ojcem narodu, Prezydentem Ghany. Jego ekscelencja Nana Akufo-Addo, choć szanuje moją decyzję z 20 maja o definitywnym odejściu z kadry narodowej, poprosił o jej unieważnienie. Przyjąłem tę prośbę w dobrej wierze i będę do dyspozycji selekcjonera. Moje pragnienie pomocy Ghanie w zakończeniu oczekiwania na ponowne zdobycie Pucharu Narodów Afryki wciąż jest gorące. Pozostaję oddanym sługą wielkiego narodu i ludu Ghany” – głosi oficjalny komunikat najlepszego strzelca w historii Ghany.
Tym samym najprawdopodobniej Asamoah Gyan otrzyma powołanie na Puchar Narodów Afryki, gdzie przyjdzie mu się zmierzyć w fazie grupowej z Kamerunem, Beninem oraz Gwineą Bissau.