Cała sytuacja miała miejsce na
początku sezonu 2017/2018. W trakcie ligowego meczu Paris Saint-Germain z Olympique'em
Lyon (2:0) zawodnicy nie potrafili dojść do porozumienia w sprawie
tego, kto ma wykonać „jedenastkę”. Koniec końców zrobił to
Cavani i jej nie wykorzystał. Media przez długi czas informowały
później o konflikcie między napastnikami.
- Nie chcę
nikogo krytykować, ale to Unai Emery był za to odpowiedzialny.
Trener przed każdym spotkaniem powinien jasno dawać do zrozumienia,
kto jest pierwszym wykonawcą karnych. Powiedziałem wtedy na boisku
Neymarowi, że strzelam. Wymieniliśmy kilka zdań. Potem odniosłem
się do tego jeszcze w szatni.
- Powiedziałem to również
trenerowi, a on stwierdził, że to jednak Neymar będzie wykonywał
karne. Zapytałem, skąd ta decyzja, bo wcześniej ustalaliśmy coś
innego, ale usłyszałem, że mu się sprzeciwiam. „Spokojnie,
niech sobie je weźmie” - odparłem - przyznał Cavani zapytany o tę sytuację.
Emery od zeszłego roku nie pracuje już w
PSG. Po odejściu z francuskiego zespołu hiszpański trener szybko
związał się z Arsenalem.
Jeśli chodzi o Cavaniego oraz
Neymara, w ostatnim sezonie obaj zanotowali po 23 trafienia w
koszulce PSG.
Cavani o zamieszaniu z karnymi w PSG: To Emery był za to odpowiedzialny
fot. Transfery.info
Edinson Cavani wypowiedział się na temat zgrzytu z Neymarem dotyczącego wykonywania rzutów karnych.
Więcej na temat:
Edinson Roberto Cavani Gomez
Neymar
Urugwaj
Brazylia
Francja
Unai Emery
Paris Saint-Germain FC