Podatek robi swoje. Włoska rywalizacja o Lukaku

Belg jest coraz częściej łączony z opuszczeniem Manchesteru United i o tej pory faworytem do jego pozyskania był Inter Mediolan. W swoich szeregach widzi go Antonio Conte, który chciał go już za czasów prowadzenia Chelsea, lecz jak na razie nie udało się domknąć negocjacji na ostatni guzik. Wykorzystać ten fakt spróbuje ligowy rywal „Nerazzurrich”, Napoli.

„La Gazzetta dello Sport” informuje, że „Vesuviani” włączyli się do walki zmotywowani nowymi zasadami podatkowymi wobec przyjezdnych pracowników. Dzięki zmianom kluby z Włoch będą mogły proponować piłkarzom zza granicy większe kontrakty, a to dzięki mniejszym kosztom brutto. Szczególnie uprzywilejowane w tej kwestii są ekipy z południa Italii, w tym właśnie neapolitańczycy.

W praktyce oznacza to tyle, że tym samym kosztem Napoli może zaoferować Lukaku lepsze warunki niż Inter. Wspomniany dziennik twierdzi, że na ten moment oferta dla napastnika opiewa na 10 milionów euro rocznie. Problemem mogą się jednak okazać zasady narzucone przez Aurelio De Laurentiisa.

Prezydent „Partenopeich” słynie z tego, iż każdy sprowadzony gracz musi przekazać klubowi prawa do wizerunku. Już w przeszłości wielokrotnie stanowiło to kość niezgody w negocjacjach i podobnie może być i tym razem. Lukaku jednak niczego nie wyklucza i z pewnością wysłucha propozycji.

26-latek trafił na Old Trafford w 2017 roku i choć nie narzeka na brak gry, w klubie spodziewano się po nim więcej. Ole Gunnar Solskjær zapowiedział po sezonie, że w najbliższych oknach transferowych sukcesywnie będzie sprzedawał poszczególnych piłkarzy w ramach rewolucji kadrowej, a jednym z zawodników, który może odejść jest właśnie Lukaku.