Porto szuka nowego napastnika. Na celowniku dwóch graczy!

Wobec niepewnej przyszłości Moussy Maregi, który najprawdopodobniej już niedługo zmieni klub, a także powrotu po długiej rekonwalescencji Vincenta Aboubakara, „Smoki” zmierzają pozyskać nowego środkowego napastnika. „A Bola” donosi, że pierwszym wyborem Sergio Conceiçao jest Zé Luís, gracz Spartaku Moskwa. Natomiast Pinto da Costa, prezes klubu, wolałby wykorzystać dobre stosunki z Realem Madryt i pozyskać Raúla de Tomása.

Pierwszy z kandydatów to dobry znajomy wspomnianego trenera wicemistrza Portugalii z Bragi. W minionym sezonie 28-letni snajper rozegrał w koszulce moskwian 36 spotkań, strzelił 14 goli i przy sześciu asystował. Wstępnie miałby kosztować 10 milionów euro.

Jeśli zaś chodzi o zawodnika „Królewskich”, on poprzednią kampanię spędził na wypożyczeniu w Rayo Vallecano, gdzie zaprezentował się na tyle dobrze, że trafił na radary nie tylko Porto, ale i Benfiki. Lizbończycy mieli nawet rozpocząć negocjacje z Realem i zaproponować 18 milionów euro. Nieco inny pomysł na sprowadzenie 24-latka ma sternik „Smoków”, który chciały wypożyczyć go na rok, a w umowie pomiędzy oboma klubami zawrzeć możliwość transferu definitywnego. Za kandydaturą byłego młodzieżowego reprezentanta Hiszpanii przemawia jego stosunkowo niska gaża (trzy miliony euro brutto rocznie) oraz wysoka skuteczność (34 mecze, 14 trafień oraz asysta). 

Biorąc pod uwagę powyższe informacje, a także odejścia takich zawodników jak Felipe czy Héctor Herrera, możemy spodziewać się intensywnego okna transferowego w wykonaniu Porto.