Pracowity dzień w Juventusie. Spotkania w sprawie trzech hitowych transferów!

Gianluca Di Marzio informuje, że środa była wyjątkowo intensywna dla dyrektora sportowego „Bianconerich”, Fabio Paraticiego. Według doniesień znanego włoskiego dziennikarza, działacz odbył szereg spotkań, w trakcie których negocjował różne sprawy związane z ruchami transferowymi Juventusu. Na pierwszy ogień poszły rozmowy w kwestii Tanguya Ndombele.

Utalentowany pomocnik Olympique'u Lyon może tego lata opuścić swój zespół i choć „Juve” pozostawało do tej pory nieco w cieniu, postanowiło teraz wybadać grunt pod transfer. Paratici udał się na rozmowy specjalnie do Francji, by dowiedzieć się o wymaganiach „Les Gones”. Na ten moment wiadomo, że 45 milionów euro może być zbyt niską kwotą, ponieważ właśnie tyle oferował Tottenham, a propozycja została odrzucona.

Następnie Paratici poleciał do Londynu, gdzie prowadził rozmowy z trzema klubami - Chelsea, Manchesterem United oraz Manchesterem City. W trakcie rozmów z londyńczykami omawiana była przyszłość Maurizio Sarriego, a konkretnie formuła jego przenosin do Turynu. Z racji, że „The Blues” musieli zapłacić za menedżera, kiedy sprowadzali go z Napoli, teraz także chcieliby uzyskać kilka milionów z jego wyprowadzki. Paratici starał się jednak ich przekonać, by transakcja odbyła się bezgotówkowo.

Kolejne rozmowy z przedstawicielami ekip z Manchesteru dotyczyły już transferów. Najpierw odbyło się spotkanie z United, na którym Juventus oficjalnie zgłosił chęć zakupu Paula Pogby. Do tej pory rozmowy były dość nieformalne i prowadzone jedynie z zawodnikiem, lecz „Stara Dama” postanowiła konkretniej zadziałać w obliczu zwiększającego się zainteresowania Realu Madryt.

Z kolei głównym tematem negocjacji z City był João Cancelo. Mistrzowie Anglii od dłuższego czasu starają się o Portugalczyka, a Juventus rozważał jego sprzedaż ze względu na możliwość uzyskania sporego zysku. Do tej pory mówiono o transakcji o wartości 50-60 milionów euro, lecz zdaniem Di Marzio „Obywatele” nieco zwolnili swoje starania. Ich zdaniem prawy obrońca jest warty mniej, co może stanowić problem w dalszych rozmowach.