OFICJALNIE: Dariusz Dudka kończy karierę. Nowa rola!

65-krotny reprezentant Polski od dwóch lat grał w rezerwach Lecha Poznań, ale w międzyczasie przygotowywał się do tego, co go czeka po zawieszeniu butów na kołku. Karierę piłkarską oficjalnie zakończył w zeszły weekend, kiedy to rezerwy „Kolejorza” rozegrały swój ostatni mecz w tegorocznych rozgrywkach. Teraz 35-latka czeka krótka przerwa, a od lipca wraca do pracy w Lechu.

Tym razem podejmie się nowych wyzwań w Akademii Lecha Poznań, gdzie wraz z dyrektorem Marcinem Wróblem będzie odpowiadał za talent management, czyli komórkę zajmującą się rozwojem karier młodych zawodników. Nie jest to dla Dudki zupełna nowość, ponieważ miał z tym kontakt już tej wiosny, teraz jednak w pełni poświęci się funkcjom zarządzającym.

Dudka stawiał pierwsze kroki z piłką w barwach Celulozy Kostrzyn nad Odrą. Stamtąd przeniósł się do Amiki Wronki, gdzie otrzymał szansę debiutu w profesjonalnej piłce. Swój debiut w Ekstraklasie zaliczył w kwietniu 2000 roku. W 2005 został wytransferowany do Wisły Kraków. Tam posmakował mistrzostwa Polski w 2008 roku i wypromował się na tyle, że dostrzeżono go za granicą.

Najdłużej Polak występował w ekipie Auxerre, a tam przyszło mu nawet grać w Lidze Mistrzów. Następnie czekały go jeszcze przygody w Levante i Birmingham City, by w 2014 roku powrócić do Wisły, a rok później odejść do Lecha Poznań. Z „Dumą Wielkopolski” wywalczył dwa Superpuchary Polski, a w 2017 roku przeniesiono go do zespołu rezerw. Tam dzielił się z młodymi zawodnikami swoim doświadczeniem i przygotowywał do nowych wyzwań po zakończeniu kariery.

Członek Klubu Wybitnego Reprezentanta przeszedł kurs trenerski UEFA B+A, ale na razie koncentruje się na zadaniach zarządzających.

- Wiedziałem, że chcę został przy piłce, ale nie wiedziałem jeszcze w jakiej roli. Stwierdziłem, że na razie dużo bliżej mi zarządzania i pomocy przy kreowaniu tych ścieżek piłkarskich, dlatego pion talent managementu wydaje się idealny - stwierdził Dudka w rozmowie z klubowymi mediami Lecha.