Początkowo zarówno dyrekcja, jak Zinédine Zidane nie byli przekonani do pomysłu sprowadzania Holendra do stolicy Hiszpanii. Szukali oni bowiem kogoś o bardziej ugruntowanej pozycji w europejskim futbolu, stąd kandydatury Paula Pogby i Christiana Eriksena.
Już dwa dni temu „Marca” donosiła, że zmieniło się nastawienia Realu Madryt do 22-latka, który był jednym z najjaśniejszych punktów Ajaksu w zeszłym sezonie. Teraz te informacje zostały poszerzone o fakt, że madrytczycy są skłonni zapłacić za pięciokrotnego reprezentanta „Oranje” 50 milionów euro.
Mistrzowie Holandii mają oczekiwać o 15 milionów euro więcej, lecz jak dotąd żaden z klubów nie wystosował oficjalnej oferty, zatem można założyć, że amsterdamczycy byliby skłonni do małych ustępstw.
Należy jednak pamiętać, że piłkarz półfinalisty Ligi Mistrzów nadal jest tylko alternatywą dla Paula Pogby, który w przyszłym tygodniu ma odbyć rozmowę z Ole Gunnarem Solskjærem. I to od jej wyniku będzie zależeć, czy „Królewscy” na dobre ruszą po Donny’ego van de Beeka.
Holender w minionej kampanii rozegrał 57 spotkań, strzelił 17 goli i zanotował 13 asyst.